Czemu gulasz angielski ? Tego najstarsi górale nie wiedzą. Prawdopodobnie miał nazywać się węgierski ale od lat w moim domu figuruje pod tą właśnie nazwą. Uroczystości rodzinne bez niego nie miały odpowiedniego wydźwięku.
Ponadto przez lata urósł do rangi dania koronnego, a teraz gdy dostosowałam przepis i jest wegański, smakuje mi jeszcze bardziej, niż dawniej. Idealny na zimne wieczory, sycący i z węgierską nutą (nie angielską ;p)
GULASZ ANGIELSKI
Składniki
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka żółta
- 1 cebula
- 10 pieczarek białych
- 5 pieczarek brązowych
- 3 średnie marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 2 kostki tofu wędzonego
- 2 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 0,5 łyżeczki kuminu
- szczypta tymianku
- szczypta rozmarynu
- natka pietruszki
- sól
- pieprz
- olej
Przygotowanie
- Papryki oraz obraną marchew i pietruszkę kroję w paski o długości około 4 cm.
- Cebule kroję w pióra a pieczarki w plastry i razem przesmażam na oleju. Dodaję wcześniej pokrojone warzywa i wlewam 1 litr wody.
- Warzywa gotuje na małym ogniu przez około 20 minut aż zmiękną.
- Tofu kroje w kostkę, przekładam na patelnie i smażę około 3-4 minuty razem z 1 łyżeczką papryki ostrej, szczyptą soli i pieprzu.
- Do miękkich warzyw dodaję odsączone z oleju tofu i doprawiam pozostałymi przyprawami. Jeśli jest taka potrzeba dolewam wody. Całość gotuje jeszcze około 5 min żeby wszystkie smaki się przegryzły i połączyły.
- Posiekaną natką pietruszki posypuje gotowy gulasz.
świetny! takie jednogarnkowe gulasze to moje ulubione obiady :)
OdpowiedzUsuńTakiego gulaszu to bym chętnie spróbowała;)
OdpowiedzUsuń