Żurek - sztandarowa zupa świat Wielkiejnocy, w moim domu obowiązkowo z grzybami, chrzanem i dość sporymi plastrami czosnku. Czosnek dawniej moja zmora ,teraz niezastąpiony element wielu kultowy dań. Polecam zaryzykować i skroić go do żurku w dość grube plasterki, moc i pikantność przenikną do zupy nadając jej cudowny aromat.
Kolejnym elementem są suszone grzyby, ja oczywiście używam tych zebranych własnoręcznie latem w końcu jestem urodzonym grzybiarzem trzeciego pokolenia ;D Na święta najczęściej wykorzystuje się prawdziwki (borowiki szlachetne), ja jednak lubię stworzyć miks ulubionych gatunków grzybów, w końcu ogranicza nas tylko własna wyobraźnia. Ilość użytych w tym przepisie grzybów jest dość duża, to jest zaletą tego żurku, nadaje mu kolor i smak.
Oczywiście żurek nie był by żurkiem gdyby nie doby zakwas i przyprawy. Filarem zakwasu jest dobra mąka i cierpliwość, jest jeszcze czas aby wykonać go własnoręcznie. Jeśli jednak nie macie czasu, albo ochoty wybierzcie w sklepie zakwas z dobrym składem - naturalny!
Zurek - flagship soup Easter
holidays in Poland, in my house with the mushrooms, horseradish and
quite pretty large slices of garlic. Zurek in a vegan version is simply wonderful, well seasoned and slightly spicy. The quantity used in the provision of fungi is quite large, it is an advantage of this sour soup, giving it color and flavor.
Zurek is a soup that can not be forgotten!
Nigdy nie przepadałam za żurkiem, ale chyba niesiesz mi rozwiązanie - w tym roku dodaję pieczarki ;) Czuję, że dzięki nim przekonam się do tej zupy :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie jest bardzo apetyczne. Żurek lubię, ale tylko właśnie taki - domowy. Pyszny przepis : )
OdpowiedzUsuńżurek jest podstawą na wielkanocnym stole, uwielbiam
OdpowiedzUsuńU nas żurek jest bardzo często i to zawsze z grzybami i czosnkiem za którym przepadam:)
OdpowiedzUsuńa zakwas najlepszy swojski :)
Uwielbiam żurek, ale z pieczarkami go jeszcze nie jadłam i jestem ciekawa takiej wersji tej zupy :)
OdpowiedzUsuńTaka wersja żurku duuuużo bardziej nam odpowiada niż ta tradycyjna :D
OdpowiedzUsuńw czasach gdy mięsa nie jadłam, nie jadłam też żurku, bo dla mnie taka opcja gdy miałam naście lat nie istniała :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że taką pokazałaś, na pewno wypróbuję bo dziś nie przepadam za barszczem na kiełbasie i na pewno ten będzie mi smakował bardziej :)
Takiego żurku nie jestem wstanie odmówić :D Pyszności!
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńŻurek z pieczarkami to ideał dla mnie, już wiem co będzie na stole wielkanocnym
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wesołych świąt
Fantastyczny i nie tylko na święta!
OdpowiedzUsuńŚwietny, drugi raz robię na święta <3
OdpowiedzUsuń