Czysta rozpusta z roślinnych składników to z pewnością TARTA CZEKOLADOWO-KARMELOWA!
Kruchość ciasta, kremowy smak masy i lekko słony karmel z orzechową nutą w postaci szybkiej tarty. Poziom trudności średni nawet średnio wprawny aspirant sztuki kulinarnej da sobie z nim rade.
Słodko słone połączenie smaków jest moim ulubionym. Desery i słodycze z tą lekką nutą zawsze zapisują się w mojej pamięci. Jeśli czujecie ten dziwny pociąg do słodko słonej nuty ten deser jest dla Was! Gdy wypróbujecie przepis dajcie znać! Komentujcie i udostępniajcie zdjęcia na Instagramie z tagiem #blogveganation
TARTA CZEKOLADOWO-KARMELOWA
SKŁAD:
- 16 ciastek oreo
- 6 łyżek mąki
- 5 łyżek oleju
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 2 schłodzone mleczka kokosowe
- 2 1/2 tabliczki czekolady
- 5 łyżek cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 1/3 szklanki wody
- 1 łyżka masła orzechowego
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżki mleka roślinnego
- 5 kostek czekolady
- szczypta soli
DODATKOWO:
- 1 banan
PRZYGOTOWANIE:
1. Ciastka rozdrabniam za pomocą blendera, dodaję pozostałe składniki oprócz oleju i miksuję. Następnie dodaję olej i mieszam do uzyskania konsystencji wilgotnego piasku.
2. Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni Celsjusza. Prostokątną formę wykładam papierem do pieczenia następnie sypkim ciastem i dociskam łyżką tworząc zwarty spód.
3. Spód podpiekam przez 10- 15 minut aż lekko się zarumieni.
4. Twardą część mleczka kokosowego przekładam do garnka, dodaję cukier oraz połamaną czekoladę i podgrzewam mieszając. Masę trzymam na ogniu do momentu aż składniki połącza się w jednolitą masę i odstawiam do wystygnięcia.
5. Na wystudzony spód przekładam masę czekoladową i odstawiam na blat na 20 minut. Tarte schładzam przez 3 godziny w lodówce.
6. Do rondelka o grubym dnie przekładam wodę i cukier. Całość podgrzewam około 10-15 minut do momentu aż objętość zmniejszy się o połowę.
7. Do karmelu dodaję masło orzechowe, czekoladę, mleko oraz doprawiam szczyptą soli. Całość mieszam oraz podgrzewam przez 3 minut. Masę odstawiam do wystygnięcia.
8. Banany kroję w plasterki i układam na wierzchu masy czekoladowej i polewam sosem karmelowym.
9. Tartę przechowuję w lodówce.
apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSos wygląda obłędnie..ale coś mi nie pasuje w liście składników?
OdpowiedzUsuńten krem mnie fascynuje *-* wygląda na cudownie aksamitny (czyli taki,za jakim szaleję!)
OdpowiedzUsuńMam taki ślinotok, że chyba nie obejdzie się bez zjedzenia czegoś słodkiego :D Mniam!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Jakiej wielkości jest foremka? Piękne zdjecia, pysznie wygląda i mnie ślinka cieknie ;) Pozdrawiam, Paulina
OdpowiedzUsuń