WEGAŃSKA DOMOWA KREMÓWKA

niedziela, 11 lutego 2018

Od czasu Katowickiej Veganmanii chodziła za mną kremówka. Ciasta "degustowane" (pożerane) na festiwalu obudziły - POTWORA - który domagał się nakarmienia. Uległam więc i oto jest, przepis na szybką, prostą i całkowicie roślinną kremówkę.

Nie jestem fit radykałem, w sumie mocno denerwuje mnie fit parytet i teksty "Boże ten skład!", "(...) w tym jest cukier",... Jednak ciasto francuskie ze sklepowej półki jakoś drażni moje podniebienie. Mimo to, pewnie bym z niego skorzystała mając je pod ręką. Gdy najdzie ochota wszystko jest możliwe, nawet gdy składników brak. W mojej kuchni okazało się że nie znajdę budyniu i ciasta francuskiego, więc trzeba było sobie jakoś poradzić.

Powstało więc klasyczne, domowe ciasto ze składników które każdy powinien znaleźć u siebie w domu, no może oprócz mąki arachidowej ale można ją z powodzeniem zastąpić pszenną lub mielonymi orzechami włoskimi.

Domowy budyń to pestka, a wegańskie kruche ciasto nie jest tak straszne w przygotowaniu jak można by oczekiwać. Osobiście nie przejmuje się jego rwaniem, kruszeniem i pękaniem ma to swój urok i kropka! W moim domu ciasto z kremem budyniowym na kruchym cieście nazywa się kremówką, ale słyszałam że funkcjonuje również pod nazwą napoleonka - człowiek uczy się całe życie.

Dodatkowym zaskoczeniem dla mnie było że internet zalany jest przepisami na kremówkę z "gotowym" ciastem, cały przepis na ciasto + krem to rzadkość! Musiałam przespać moment gdy zagniatanie domowego kruchego ciasta stało się czymś dziwnym. Jednak aby poczuć domową atmosferę i ten smak naprawdę warto!

Zapachowi pieczonego kruchego ciasta i wanilii nie można się oprzeć. Logicznym jest więc że kremówka znika bardzo szybko. Kremowa masa i chrupiące ciasto to połączenie idealne. Koniecznie wypróbujcie przepis na tę domową, wegańską kremówkę pachnącą wanilią!



WEGAŃSKA DOMOWA KREMÓWKA


SKŁAD:

CIASTO:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki mąki arachidowej
  • 200 g margaryny wegańskiej (z lodówki)
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżka zimnej wody
  • szczypta soli
MASA:
  • 3 szklanki mleka sojowego niesłodzonego
  • 5 łyżek mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka mąki ryżowej
  • 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
  • szczypta cynamonu
  • 3 łyżki syropu z agawy
  • 4 łyżki cukru trzcinowego
  • 50 g margaryny wegańskiej

DODATKOWO:
  • cukier puder do dekoracji
  • mąka pszenna do podsypywania ciasta

PRZYGOTOWANIE:

1. Mąkę pszenną przesiewam na blat, dodaję mąkę arachidową, margarynę i pozostałe suche składniki. Wszystko razem siekam nożem. Gdy margaryna zostanie rozdrobniona, dodaję zimną wodę i szybkimi ruchami zagniatam ciasto. Następnie odkładam ciasto do lodówki na 1 godzinę bądź do zamrażalnika na 15-20 minut.
2. Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni.
3. Ciasto dzielę na dwie części i jedną odkładam z powrotem do lodówki. Drugą rozwałkowuję, składam na pół, powtarzając tą czynność 4 -5  krotne aby powstały warstwy ciasta. UWAGA - ciasto wymaga dużej ilości mąki do podsypywania. Ten sam zabieg powtarzam z drugą połową ciasta.
4. Ciasto przekładam na papier do pieczenia i ostatecznie rozwałkowuję i formuję do rozmiaru , następnie piekę każdy arkusz osobno przez 10-15 minut. W czasie pieczenia kontroluję aby się nie przypaliły.
5.  Do rondla o grubym dnie wlewam dwie szklanki mleka dodaję cukier, syrop z agawy i margarynę. W pozostałej części mleka rozrabiam mąki z cukrem z prawdziwą wanilią i cynamonem. Do gotującego się mleka wlewam budyń, cały czas mieszając doprowadzam masę do wrzenia, gotuję minutę i zdejmuję z ognia.
6. Na jeszcze ciepłe ciasto przekładam gorącą masę budyniową i rozsmarowuję. Masę przykrywam drugim arkuszem ciasta kruchego i lekko dociskam.  Kremówkę należy umieścić w wysokiej formie aby masa się nie wylewała. Ciasto schładzam najpierw na blacie przez godzinę, następnie w lodówce przez kilka godzin. Wierzch ciasta dekoruję cukrem pudrem.





  1. Też czasami szeroko otwieram oczy ze zdumienia, gdy na liście składników jest gotowy spód, gotowy krem/mus - ewentualnie taki, gdzie trzeba zawartość torebki zmiksować z mlekiem - a na wierzchu gotowe czekoladowe ornamenty. Na szczęście są jeszcze takie blogi jak Twój :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To coś dla mnie :) Uwielbiam kremówkę, a wersja wegańska kusi!
    https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. jak autentyczna kremówka! jadłam taką tradycyjną chyba tylko raz, częściej wspominam karpatkę Babci, ale taką Twoją kremówką to bym teraz nie pogardziła <3

    OdpowiedzUsuń
  4. na pewno jest pyszna, choć z prawdziwą kremówką ma niewiele wspólnego - ciasto na kremówkę/napoleonkę ma charakterystyczne warstwy (stąd polecane użycie ciasta francuskiego), a krem to budyń owszem, ale utarty z tłuszczem (masłem) na krem, a tutaj po prostu mamy kruche ciasto przełożone budyniem, więc całkowicie co innego, ale i tak dostałam ślinotoku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to mówią, co kraj to obyczaj i w moim domu funkcjonuje wyłącznie taka "Prawilna" kremówka, więc dla mnie to właśnie jest jej "prawdziwa wersja" ;)
      A masło raczej kłuci się z weganizmem ;D

      Usuń
  5. Pyszne ciacho, chyba się pokuszę o zrobienie, masa fajnie wygląda i te urocze kropeczki wanilii, nie ma jak domowe ciasto. Rozbrajajaą mnie te wszystkie gotowce w papierkach, skoro trzeba i tak dodać jajka, mleko i tłuszcz, to za co płacę? Za garść mąki ze spulchniaczem?..coś chyba nie tak. Albo gotowe ciasto za pizzę o zgrozo...

    OdpowiedzUsuń